Czy moje dziecko jest prześladowane w szkole? Na to rodzic powinien zwrócić uwagę [Q&A]
Objawy przemocy rówieśniczej mogą być nieoczywiste. Dlatego warto zwracać uwagę nawet na najdrobniejsze szczegóły. Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania.
Q: Po czym poznać, że dziecko może być prześladowane w szkole?
A: Dzieci i nastolatkowie nieczęsto mówią o takich sytuacjach wprost. Dlatego warto dużo rozmawiać o sprawach dziecka, interesować się tym, co robi – w szkole i poza nią, z kim lubi spędzać czas. Jeśli nie chce opowiadać lub zbywa pytania ("W klasie nie ma nikogo fajnego", "Nie rozumiem ich", "Nie ma z nimi o czym gadać") to nie musi jeszcze znaczyć, że jest pomijane, wykluczane albo prześladowane, ale na pewno warto się dokładniej przyjrzeć jego funkcjonowaniu w szkole.
Uwagę rodziców powinno zwrócić to, że dziecko:
- zmieniło swoje zachowanie, stało się wycofane, przybite albo rozdrażnione, niespokojne, ma w sobie dużo napięcia, złości;
- ma problemy z nauką, pamięcią, skupieniem na lekcjach, prawidłowymi odpowiedziami na sprawdzianach;
- wycofuje się z dotychczasowych zainteresowań, unika konkretnych lekcji (np. wf);
- nie chce chodzić do szkoły, widać po nim napięcie przy rozmowach o szkole;
- spóźnia się, wychodzi ze szkoły przed końcem lekcji, unika siedzenia w szatni, na korytarzu, nie korzysta w szkole z toalety;
- prosi o odwożenie do szkoły, nie chce chodzić lub jeździć konkretną trasą;
- nie chce brać udziału w szkolnych wycieczkach;
- nie jest zapraszane na urodziny, nie ma żadnej bliskiej osoby w klasie;
- wraca ze szkoły ze śladami bójki, przepychanki, ma podarte lub zabrudzone ubranie, zniszczone zeszyty, plecak;
- nie ma pieniędzy, które dostało na konkretny cel i nie potrafi wyjaśnić, co się z nimi stało; giną jego wartościowe rzeczy;
- ma problemy ze snem, skarży się na bóle głowy, brzucha, nudności, ma nasilenie objawów choroby przewlekłej (np. atopowego zapalenia skóry).
Każdy z tych objawów z osobna może być przejściową reakcją na jakieś trudności albo przypadkowym wydarzeniem, bez kontekstu przemocy rówieśniczej. Ale jeśli łączą się z ogólnym pogorszeniem stanu dziecka, to trzeba szukać przyczyn takich zmian.
Ostatani dzwonek. Spot akcji WP x Młode Głowy
Q: Dlaczego dziecko nie chce powiedzieć, że ktoś je prześladuje?
A: Przyczyn może być wiele, np. wstyd, obawa przed reakcją rodziców, lęk, że zostanie uznane przez rówieśników za donosiciela i jego sytuacja jeszcze się pogorszy. Nastolatek może obawiać się, że interwencja rodziców będzie dowodem, że on sam nie radzi sobie z problemami, że jest słaby. Dziecko może obawiać się, że rodzice nie zrozumieją, w czym rzecz, że zbagatelizują sprawę albo przeciwnie, zareagują nadmiarowo. Czasami dziecko po prostu nie chce dokładać rodzicom kolejnych zmartwień.
Może być też tak, że dziecko czuje się uwikłane w niejasne sytuacje. Np. chciało zaimponować rówieśnikom i zrobiło coś niewłaściwego, a teraz boi się, że koledzy lub koleżanki o tym opowiedzą, jeśli ono przyzna, że jest prześladowane.
Q: Dlaczego dziecko nie chce wskazać konkretnego sprawcy?
A: Przemoc rówieśnicza to złożone zjawisko, zwykle nie ogranicza się do konkretnych zdarzeń między jednym, konkretnym sprawcą i osobą prześladowaną. Czasami trudno jest wskazać i udowodnić, co konkretnie się wydarzyło. Szczególnie trudna do opisania jest przemoc relacyjna, która polega na pomijaniu, wykluczaniu, ignorowaniu, rozpowszechnianiu plotek. Dziecko wyczuwa, że jest traktowane inaczej, nie spotyka się z życzliwością, nie ma sojuszników, jego krzywda nie jest zauważana.
Jeśli dziecko słyszy (np. w domu, w rodzinie, w gronie znajomych), że trzeba być dzielnym, silnym, zaradnym, dawać sobie w życiu radę, trudno mu będzie powiedzieć, że ktoś je dręczy. Musiałoby wtedy przyznać, że nie spełnia tych wysokich oczekiwań.
Wreszcie – może się po prostu bać zemsty. W przemocy rówieśniczej dochodzi do powtarzającego się, intencjonalnego krzywdzenia, a sprawca korzysta ze swojej silnej pozycji (siły fizycznej, wsparcia, przywilejów). Dziecku, które czuje się zależne od agresora bardzo trudno go wskazać. Skoro dorosłym pracownikom bardzo trudno przeciwstawić się mobbingowi ze strony szefa, to tym trudniej jest znaleźć na to siły dziecku, dla którego relacje z rówieśnikami są tak ważne.
Q: Jak reagować, gdy dziecko niemal codziennie nie chce iść do szkoły?
A: Potraktować to jako ważną informację, a nie przejaw lenistwa. Szukać przyczyn – a tych może być wiele, wśród nich brak poczucia przynależności do klasy, samotność, odrzucenie, niska samoocena. Warto wiedzieć, że wobec dzieci neuroróżnorodnych (np. w spektrum autyzmu, z ADHD, ze specyficznymi potrzebami edukacyjnymi) znacznie częściej stosowana jest przemoc rówieśnicza. Jeśli więc podejrzewamy, że dziecko unika szkoły, bo ma problemy z nauką, skupieniem, nadmiarem bodźców, to powinniśmy brać także pod uwagę to, że dodatkowo może się mierzyć z prześladowaniem lub czuć wykluczone z grupy rówieśniczej.
Q: Komu zgłaszać przypadki przemocy rówieśniczej?
A: Wychowawca klasy powinien być tą osobą, do której kierujemy się w pierwszej kolejności. Możemy również umówić się ze szkolnym psychologiem lub pedagogiem. Jeśli nie ma poprawy sytuacji, warto ponawiać zgłoszenia. Następnym krokiem jest rozmowa z dyrekcją szkoły. Warto domagać się rozwiązań, które obejmą opieką całą klasę lub grupę, dadzą wsparcie wszystkim stronom (sprawcom, osobom pokrzywdzonym, świadkom), pomogą w nauce kompetencji społecznych.
Jeśli szkoła nie reaguje odpowiednio, sprawą powinno się zająć kuratorium, można także zwrócić się o pomoc do Rzecznika Praw Dziecka. Można również korzystać ze wsparcia rejonowej poradni psychologiczno-pedagogicznej. Hejt szerzony w internecie należy zgłaszać administratorom i/lub organom ścigania. Jeśli przypadki przemocy rówieśniczej się powtarzają, wiążą się z naruszeniem nietykalności cielesnej, naruszeniem dóbr osobistych, groźbami, stalkingiem itd. sprawę należy zgłosić organom ścigania.
Q: Czy rodzic ma prawo przyjść na rozmowę z wychowawcą w obecności pełnomocnika (np. adwokata)?
A: Tak, rodzic może przyjść z adwokatem lub inną osobą legitymującą się stosownym upoważnieniem.
Q: Gdzie rodzice mogą szukać pomocy prawnej?
A: Pomoc prawna dostępna jest m.in. w punktach nieodpłatnej pomocy prawnej. Można również zgłosić się do Rzecznika Praw Obywatelskich lub Rzecznika Praw Dziecka – oba te urzędy przyjmują skargi dotyczące naruszeń praw w szkole. Warto skontaktować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie oświatowym lub poszukać porad w organizacjach pozarządowych zajmujących się edukacją i prawami dzieci.
Q: Czy prześladowane dziecko przenosić do innej klasy, szkoły?
A: To zależy od kilku kwestii, głównie od tego:
- czy szkoła odpowiednio zajęła się zgłoszonym problemem, objęła opieką całą grupę, czy ustalono plan działania i zapobiegania przemocy w przyszłości;
- czy w klasie, szkole dziecko ma bliskich znajomych, przyjaciół, wspierających dorosłych (nauczycieli, pedagoga, psychologa);
- czy problem wyłapano na wczesnym etapie, zanim przemoc eskalowała;
- jak dziecko czuje się w danej placówce.
Pozytywne i konstruktywne rozwiązanie problemu przemocy rówieśniczej może być bardzo cennym doświadczeniem dla całej grupy uczniów. Ale trzeba pamiętać, że to wymaga diagnozy, zaangażowania specjalistów, uważności, konsekwencji, pracy i monitorowania całego procesu. Rozwiązaniem problemu absolutnie nie jest zmuszenie uczniów do "pogodzenia się" na forum klasy. Nie można także zostawić dzieci w poczuciu frustracji i osamotnienia, bo to grozi narastaniem agresji.
Czasami zmiana środowiska szkolnego może być dobrym pomysłem. Warto pamiętać, że do nauki i rozwoju konieczne jest poczucie bezpieczeństwa. Nawet szkoła o wysokich wynikach w rankingu nie będzie dobra dla ucznia, który przeżywa w niej silny stres.
Q: Moje dziecko było prześladowane – czy powinno pójść na psychoterapię?
A: Nie zawsze, choć rozmowa z psychologiem lub psychoterapeutą będzie dobrym punktem wyjścia do podjęcia decyzji, czy psychoterapia w tej sytuacji jest wskazana. Jeśli prześladowane dziecko szybko dostało pomoc w szkole, a problem nękania został mądrze i odpowiedzialnie zaopiekowany w całej jego grupie, jeśli ponadto uczeń ma wsparcie w domu, to psychoterapia może nie być konieczna. Pamiętajmy jednak, że to, co dorosłym obserwatorom mogło się wydawać jedynie niewybrednymi żartami czy końskimi zalotami, dla dziecka mogło być bardzo obciążające i wpłynąć na jego myślenie o sobie, świecie i przyszłości.
Nawet jeśli dziecko początkowo dobrze radzi sobie po doświadczeniu przemocy, nie traćmy uważności. Lęk, obniżenie nastroju – mogą pojawić się z opóźnieniem.
Czasem dobrym pomysłem jest to, by rodzice skorzystali z konsultacji psychologicznej i uczyli się towarzyszyć dziecku w różnych doświadczeniach okresu dorastania.
Opracowała: Joanna Szulc, psycholożka, ekspertka projektu MŁODE GŁOWY, Fundacji UNAWEZA oraz adw. Agnieszka Aleksandruk-Dutkiewicz (Naczelna Rada Adwokacka jest partnerem projektu MŁODE GŁOWY). Wejdź na www.mlodeglowy.pl i przeczytaj więcej treści pomocowych.
* Gdzie szukać pomocy? Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich znajduje się w kryzysie psychicznym, nie jesteś sam_a. Możesz skorzystać z bezpłatnej i anonimowej pomocy. Więcej informacji o Pierwszej Pomocy dla Zdrowia Psychicznego znajdziesz na helppp.pl.
- Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym – 800 70 2222 (całodobowo)
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – 116 111
- Telefon Zaufania dla Dorosłych – 116 123
- W sytuacji zagrożenia życia – numer alarmowy 112
"Ostatni dzwonek" akcja Wirtualnej Polski i projektu MŁODE GŁOWY przeciwko bullyingowi i przemocy rówieśniczej. Materiały edukacyjne i pomocowe znajdziesz na ostatnidzwonek.wp.pl.