Bullying seksualny staje się poważnym problemem w szkołach. Seksuolożka mówi o konsekwencjach
– Młody człowiek, który doświadczył przekroczenia granic w tej sferze, może zbudować bardzo trudne przekonania na temat własnej seksualności. Nie będzie ona dla niej przestrzenią bliskości i przyjemności, lecz źródłem wstydu, lęku i poczucia winy – mówi Beata Kuryk-Baluk, seksuolożka i psychoterapeutka.
Sara Przepióra, Wirtualna Polska: Raport Uniwersytetu SWPS i Fundacji UNIQA wskazuje, że 62 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych doświadcza w mniejszym lub większym stopniu przemocy rówieśniczej. Jedną z form przemocy rówieśniczej jest bullying na tle seksualnym, czego przykładem może być kontrowersyjny "szon patrol", czyli publiczne ocenianie w mediach społecznościowych wyglądu dziewcząt, często w sposób poniżający i seksualizujący, przez grupy chłopców. Czy takie zjawiska to nowa forma przemocy seksualnej w szkołach czy raczej nowa odsłona starych mechanizmów, tyle że wzmocniona przez nowe medium, w tym przypadku internet?
Beata Kuryk-Baluk, seksuolożka i psychoterapeutka: Nie jest to z pewnością żadna nowa forma przemocy seksualnej. Przypomina bowiem dawne końskie zaloty: sprośne żarty, komentowanie cudzego wyglądu, obrażanie młodych kobiet wchodzących w okres dojrzewania i przypisywanie im łatek "łatwych" tylko dlatego, że założyły stroje, które w oczach płci przeciwnej postrzegane są jako wyzywające. W podobny sposób działają "szon patrole", na które się powołujesz. Należy jednak pamiętać, że kwestia wyzywającego ubioru czy zachowania jest w oczach patrzącego. To nie sam strój decyduje o jego rzekomej "wyzywającej" naturze, lecz subiektywna ocena osoby, która na niego patrzy.
Ostatani dzwonek. Spot akcji WP x Młode Głowy
Jakie emocje i reakcje psychiczne pojawiają się u młodych osób po doświadczeniach rówieśniczej przemocy seksualnej?
Ofierze bullyingu seksualnego towarzyszą trudne emocje, takie jak smutek, drażliwość, wybuchy złości, spadek zainteresowaniami, płaczliwość. Do tego dochodzi poczucie wstydu, winy za to, w jaki sposób wygląda i jak wyraża się poprzez ubiór czy zachowanie. Zdarza się, że pojawia się lęk przed pójściem do szkoły i integracją z rówieśnikami, jeśli dziecko lub nastolatek nie ma wsparcia grupy odniesienia rówieśniczego, rodziców czy rodzeństwa. Przy tak trudnych doświadczeniach, rozmowa z osobą, która okazuje nam zrozumienie, jest kluczowe.
Co się dzieje, gdy tego zrozumienia brakuje?
Szkolny bullying może przerodzić się w poważny kryzys adaptacyjny, stany lękowe lub depresję. W niektórych przypadkach mogą pojawić się myśli rezygnacyjne czy samobójcze.
Jakie konsekwencje może mieć taka forma znęcania się nad drugim człowiekiem w przyszłości, także w dorosłym życiu?
Jeśli w młodym wieku wytworzą się przekonania, że wygląd odbiegający od społecznych norm sprawia, iż inni postrzegają nas jako mniej wartościowych – głupszych, gorszych, niewartych miłości – to może mieć to poważne konsekwencje w dorosłym życiu. Osoba taka często traci pewność siebie, nie ufa innym, stale obserwuje otoczenie i analizuje, jak ludzie reagują na jej obecność.
A w kontekście seksualności?
Młody człowiek, który doświadczył przekroczenia granic w tej sferze, może zbudować bardzo trudne przekonania na temat własnej seksualności. Taka osoba może mieć później problem z otwieraniem się w relacji intymnej, nawet z czułym i wspierającym partnerem. Seksualność nie będzie dla niej przestrzenią bliskości i przyjemności, lecz źródłem wstydu, lęku i poczucia winy. To z kolei może prowadzić do trudności takich jak brak satysfakcji seksualnej, brak orgazmu czy obniżone libido, ponieważ ciało i psychika będą się bronić przed sytuacjami, które przypominają dawne traumy.
Warto jednak zaznaczyć, że nie każda osoba, która doświadczyła przemocy seksualnej lub przemocy rówieśniczej o charakterze seksualnym, musi przejść właśnie taką drogę. Skutki takich doświadczeń są bardzo indywidualne i mogą prowadzić w różne strony. Jednak zagrożenie, o którym mowa, jest realne i nie powinno być bagatelizowane.
Jak możemy rozpoznać, że nasze dziecko doświadcza bullyingu na tle seksualnym, jeśli samo unika tematu w rozmowach? Jakie sygnały lub zmiany w zachowaniu powinny nam dać do myślenia?
Każda wyraźna zmiana w zachowaniu dziecka powinna wzbudzić czujność rodziców. Jeśli dotąd było otwarte, aktywne i towarzyskie, a nagle zaczyna się wycofywać, unika spotkań z rówieśnikami i spędza czas głównie w samotności, to sygnał, że warto przyjrzeć się przyczynie tej zmiany bliżej. Z drugiej strony, jeśli dziecko dotąd raczej wolało spędzać czas w domu, czytać książki czy rozmawiać z rodziną, a nagle zaczyna często wychodzić i silnie angażuje się w relacje z nową grupą, również warto zapytać, co się zmieniło.
Nie chodzi o kontrolę, ale o zainteresowanie i troskę. Otwarta rozmowa może pomóc zrozumieć, co dzieje się w życiu dziecka i co wpływa na jego zachowanie. Zanim dojdzie do rozwoju poważniejszego problemu, jak depresja czy zaburzenia adaptacyjne, rodzice mają jeszcze czas, by zauważyć subtelne sygnały i odpowiednio zareagować. Obserwacja i uważność wobec dziecka mogą odegrać kluczową rolę w zapobieganiu pogłębianiu się trudności.
"To była zemsta". Maja opowiedziała o doświadczeniu przemocy rówieśniczej
Z raportu "Diagnoza przemocy wobec dzieci w Polsce", opracowanego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, wynika, że 88 proc. respondentów z doświadczeniami bullyingu miała przynajmniej jedną osobę, na którą mogła liczyć w razie potrzeby. Jednocześnie 8 proc. nastolatków twierdziło, że nie ma nikogo, do kogo mogliby zwrócić się po wsparcie. Co mogą zrobić rodzice i nauczyciele, aby wesprzeć ofiary przemocy seksualnej?
Dobrze, jeśli rodzice są obecni w codziennym życiu dziecka. Nie tylko wtedy, gdy coś złego się dzieje, ale również w zwykłej, spokojnej codzienności. Nawet jeden posiłek zjedzony wspólnie lub aktywność wykonywana razem dziennie mogą mieć ogromne znaczenie. To właśnie w takich momentach buduje się więź, które później stają się podstawą do rozmowy o trudnych sprawach.
Jeśli między rodzicem a dzieckiem istnieje zaufanie, dużo łatwiej jest podzielić się czymś bolesnym, poprosić o wsparcie czy po prostu być razem w trudnych chwilach. Ważne jest także to, aby rodzice rozmawiali z dziećmi o poszanowaniu własnych granic. Dziecko powinno wiedzieć, że ma prawo powiedzieć "nie" i jego decyzja w tym temacie zasługuje na szacunek innych.
Równie ważne jest jednak to, aby dziecko czuło, że może przyjść do rodzica po pomoc i zostanie przyjęte ze zrozumieniem oraz wsparciem. W sytuacji, gdy dojdzie do przemocy, dziecko musi wiedzieć, że to nie ono ponosi winę, a odpowiedzialność leży po stronie sprawcy.
Jak to wsparcie może wyglądać od strony nauczycieli?
Nauczyciele mogą wykorzystywać godziny wychowawcze do budowania solidnych relacji z uczniami. W tym czasie warto omówić bieżące sprawy organizacyjne, ale przede wszystkim skupić się na pogłębianiu bliskich, wspierających więzi z uczniami. Takich, które pozwolą młodzieży przyjść do wychowawcy w trudnych momentach, porozmawiać i poczuć, że nie są sami z tym, co przeżywają.
Czy edukacja seksualna w szkole może wpłynąć na poprawę sytuacji uczniów, którzy zmagają się z przemocą rówieśniczą?
Zdecydowanie popieram ideę mądrej edukacji seksualnej. Niestety, nie mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że obecnie uczniowie mają z nią do czynienia w szkołach. Mam jednak nadzieję, że wreszcie zaczniemy mówić o seksualności w sposób rzetelny, empatyczny i dostosowany do wieku uczniów.
Ważne jest bowiem to, aby podczas zajęć z edukacji seksualnej nie poruszać wyłącznie kwestii biologicznych, ale także tematy związane z relacjami, budowaniem bliskości czy zrozumienie własnych emocji i zachowań. Dzieci i młodzież potrzebują wiedzy o tym, jak rozpoznawać o tym, co czują. Powinny nauczyć się, jak reagować w sytuacjach, które są dla nich niekomfortowe, oraz jak mówić o swoich granicach i szanować granice innych. Jednym słowem nie powinniśmy ograniczać się tylko do rozmów o przemocy seksualnej. Potrzebna jest szersza perspektywa, obejmująca wszelkie formy przemocy i zachowań, które naruszają godność oraz granice drugiego człowieka.
Czym jest, z twojej perspektywy, mądra edukacja seksualna w szkołach?
Zajęciami prowadzonymi przez odpowiednio do tego przygotowane osoby. Edukatorzy seksualni to osoby wykształcone i przeszkolone w rozmowach z młodzieżą w sposób otwarty, rzetelny i pełen szacunku. Jeśli udałoby się stworzyć taki system, w którym tylko tacy profesjonaliści prowadziliby zajęcia, myślę, że edukacja seksualna mogłaby na stałe zagościć w szkołach jako ważny element programu edukacyjnego.
Dla Wirtualnej Polski rozmawiała Sara Przepióra